Towarzystwo Społeczno - Kulturalne Mniejszości Niemieckiej Bartoszyc i Okolic z siedzibą w Bartoszycach
Aktualności
Jeśli lubisz tańczyć, podróżować, nawiązywać nowe znajomości, poznawać kultury innych narodów, spędzać czas w miłym towarzystwie - przyjdź do nas! Zapraszamy młodzież i dzieci od 10 lat.
Próby odbywają się w każdy czwartek od 16.00 do 18.00 i w co drugą sobotę od 11.00 do 13.00 w świetlicy Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Mniejszości Niemieckiej Bartoszyc i Okolic przy ul. Hubalczyków 2 (parter).
Kontakt
Budynek Siedziby
Jak co roku, nasze Stowarzyszenie zorganizowało dnia 02,12,2008 spotkanie adwentowe dla Seniorów. W spotkaniu uczestniczył Burmistrz Miasta pan Krzysztof Nałęcz, pani sekretarz urzędu Bożena Martul, siostry ze Stacji Socjalnej Johannitów, oraz goście z Niemiec, dawni mieszkańcy naszego powiatu. Spotkanie upłynęło w bardzo miłej atmosferze, przy kawie i ciasteczkach. Panie Seniorki przygotowały program, który był przeplatany wspomnieniami dawnych obyczajów adwentowych i śpiewem kolęd w jęz. niemieckim i polskim. Krótkim programem upiększyła to spotkanie grupa taneczna SAGA.
Dnia 18.12.2008 spotkaliśmy się przy stole wigilijnym, na którym znalazły się potrawy przygotowane przez nas lub naszych rodziców. Dorota Niewęgłowska opowiedziała nam o różnicach w obchodach Świąt Bożego Narodzenia w Polsce i w Niemczech. Próbowaliśmy zrobić kartofelki marcepanowe, które niestety nie udały się. Może w przyszłym roku? Podczas uroczystości złożyliśmy sobie życzenia, wspominaliśmy mijający rok i śpiewaliśmy kolędy. Wieczór urozmaiciliśmy konkursami i zabawami. Na zakończenie odwiedził nas Mikołaj z prezentami, które zasposnsorowało nasze Stowarzyszenie oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Szkoły w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 2 w Bartoszycach. Pragniemy podziękować Pani Marii Boiwko i osobom, które pomagały przy realizacji tego wspaniałego przedsięwzięcia. Życzymy wszystkim zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku!
Danuta Niewęgłowska składa życzenia świąteczne
Mieszanie marcepana. Szkoda, że się nie udał.
Szybko! Kto pierwszy przekaże monetę.
Atrakcją wieczoru był Mikołaj
Bartoszyce. Partnerzy z otwartym sercem Nienburg pamięta i pomaga Na początku listopada (7.11.) po raz kolejny miasto i powiat Bartoszyce odwiedzili przedstawiciele partnerskiego miasta Nienburg w Niemczech. Wraz z nimi przyjechał też duży transport pomocy charytatywnej.
Panowie Hans Jurgen Stock i Hans Peter Lipfert są członkami Stowarzyszenia Ewangelicko-Luterańskiej Pomocy dla Prus Wschodnich. Wspólnie z pastorem Dietrichem Klinke i wiernymi Kościoła w Nienburgu zbierają i przygotowują transporty z odzieżą, meblami, środkami pielęgnacyjnymi, które następnie przekazują potrzebującym mieszkańcom naszego regionu. W rozdzielaniu darów zawsze pośredniczy zarząd Stowarzyszenia Mniejszości Niemieckiej w Bartoszycach. Potrzeby naszej społeczności są nam doskonale znane, ponieważ przez cały rok zgłaszają się do nas rodziny i instytucje socjalne z prośbą o wsparcie. Każdy transport do Bartoszyc zawsze zawiera dużą dostawę środków pielęgnacyjnych, łóżek, wózków inwalidzkich itp. do Stacji Socjalnej Johannitów. Dla rodzin opiekujących się obłożnie chorymi w domu taki sprzętu to naprawdę duża pomoc i ulga. W ostatnim transporcie, a także w kilku poprzednich były także meble szkolne w bardzo dobrym stanie. Cztery szkoły w Galinach (Galingen), Sokolicy (Falkenau), Sępopolu (Schippenbeil) i Lutrach (Lautern) otrzymały krzesła i stoliki do klas i świetlic. Odzież używaną i nową, pościel i ręczniki, naczynia, zabawki dostały Ośrodki Pomocy Społecznej w Bisztynku i w Szczurkowie, noclegownia w Bartoszycach, "Caritas" kościoła greko-katolickiego w Bartoszycach, Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Bartoszycach i Stowarzyszenie Bezrobotnych w Bisztynku (Bischofstein).
Wydawać by się mogło, że w dzisiejszych czasach nie ma już wielkiego zapotrzebowania na pomoc humanitarną w Polsce, ale ciągle są jeszcze wioski popegeerowskie w okolicach przygranicznych z dużym bezrobociem, są ciężko chorzy wymagający opieki, których nie zawsze stać na profesjonalny sprzęt.
Międzynarodowy Dzień Wolontariusza przypadający 5 grudnia to bardzo dobra okazja, aby podziękować członkom stowarzyszenia z Nienburga za wielki trud i serce, za troskę o drugiego człowieka. Właśnie taka pomoc buduje mosty między naszymi narodami oraz umacnia partnerstwo i przyjaźń pomiędzy miastami.
Jadwiga Piluk
Warsztaty adwentowe 2008
Już tradycją stały się w naszym Stowarzyszeniu warsztaty manualne organizowane przed świętami Bożego Narodzenia, których pomysłodawczynią jest Danuta Niewęgłowska. 23.11.2008 uwaga kilkunastu uzdolnionych uczestników warsztatów była skierowana na robienie pocztówek, zawieszek do prezentów oraz gwiazdek.
Warsztaty to świetna okazja na spotkanie pokoleń
Uczestnicy warsztatów pełni wspaniałych pomysłów
Efekty warsztatów
Spotkania Mniejszości Narodowych
Przyjazna atmosfera, życzliwi ludzie i wspaniali artyści to argumenty, które przemawiają za tym, że do Puńska warto wybrać się na Spotkania Mniejszości Narodowych. I nie zabrakło tam również SAGI ze swoim występem 15.11.2008.
Po udanym występie burza oklasków
Po drodze zajechaliśmy do zamku w Reszlu
Jak co roku nasz zespół SAGA został zaproszony na spotkanie obecnych i byłych mieszkańców dawnych Prus Wschodnich. Tym razem odbyło się ono 27.09.2008 w Schwerin. Uroczystość rozpoczęła się od wniesienia flag 40. wschodniopruskich okręgów. Po oficjalnym otwarciu i przemówieniach rozpoczął się program kulturalny. SAGA wystąpiła dwa razy.
Tuż przed wniesieniem flag
SAGA podczas występu
SAGA z organizatorami spotkania
Członkowie organizacji wzięli udział w obchodach Jubileuszowych zaprzyjaźnionego Stowarzyszenia Mniejszości Niemieckiej "Warmia". Występy zespołu SAGA uświetniły część artystyczną.
Nasza przewodnicząca Izabela Mischke, w imieniu wszystkich członków złożyła gratulacje przedstawicielom stowarzyszenia "Warmia" , podkreślając jego sukcesy i życząc dalszego rozwoju
Bartoszyce. Wycieczka na Mazury Północnym szlakiem po wiedzę i wrażenia Ciekawostki techniki i architektury Prus Wschodnich - to hasło naszej tegorocznej wycieczki na Mazury. Nic taki nie uczy, jak podróże.
Do tej wycieczki przygotowywaliśmy się już zimą organizując odczyty tematyczne. Omówiliśmy na nich dzieła architekta Ericha Mendelsohna z Olsztyna, a szczególnie Dom Przedpogrzebowy w Olsztynie oraz grobowiec rodziny Farenheitów w Rapie. Cechą wspólną tych budowli jest niestety to, że zostały zdewastowane. Poza tym naszych zebraniach poznaliśmy takie zabytki techniki, jak Kanał Ostródzko-Elbląski, Kanał Mazurski, twierdza Boyen i wiadukty w Stańczykach.
Tak przygotowani 7 czerwca wyruszyliśmy najpierw w kierunku Węgorzewa. Piramida w Rapie jeszcze przed kilku laty znana była tylko mieszkańcom okolicznych wiosek. Teraz przyciąga wielu turystów. Sposób balsamowania zwłok znany w starożytnym Egipcie wykorzystano również tutaj.
Następnym etapem naszej podróży były Stańczyki. Chociaż był upał, prawie wszyscy wspięli się na te ogromne, liczące ponad 31 m wysokości, wiadukty kolejowe, zbudowane techniką zatapiania bali drewnianych w betonie. Trudy wspinaczki wynagrodziły przepiękne widoki pagórkowatego krajobrazu.
Na obiad próbowaliśmy słynnych kartaczy z Gołdapi. Robią je znakomicie! Krótki spacer po parku, kilka zdjęć na mostku przy fontannie, spojrzenie na Szeskie Wzgórza i ruszyliśmy w drogę powrotną. Żeby zobaczyć jak najwięcej pojechaliśmy w kierunku Sztynortu. Jak wszyscy znawcy Mazur zatrzymaliśmy się na moście między Pozezdrzem, a Sztynortem, aby podziwiać jeziora Mamry i Dargin. Kto tam jeszcze nie był - musi koniecznie raz ten widok zobaczyć. Na koniec krótka przerwa na obejrzenie posiadłości rodziny Lehndorffów w Sztynorcie, wlotu do Kanału Mazurskiego i jednego z bunkrów w Przystani. Do Bartoszyc dotarliśmy wieczorem zmęczeni upalnym dniem, ale też pełni wrażeń. Wielu uczestników naszej wycieczki było pierwszy raz w tej części Mazur. Wszyscy zgodnie twierdzili, że takie wyprawy najlepiej utrwalają wiedzę z naszych odczytów.
Nasi członkowie to już wytrawni turyści. Autokar mamy zawsze pełen. Miłym akcentem naszych wycieczek jest zawsze wspólna kawa wypita gdzieś na leśnym parkingu i pyszne ciasto, które piecze dla nas pani Gerda. W poprzednich latach jeździliśmy śladami dworków i pałaców wschodniopruskich oraz kultury ludowej.
Bartoszyce. Wycieczka na Mazury Północnym szlakiem po wiedzę i wrażenia Ciekawostki techniki i architektury Prus Wschodnich - to hasło naszej tegorocznej wycieczki na Mazury. Nic taki nie uczy, jak podróże.
Do tej wycieczki przygotowywaliśmy się już zimą organizując odczyty tematyczne. Omówiliśmy na nich dzieła architekta Ericha Mendelsohna z Olsztyna, a szczególnie Dom Przedpogrzebowy w Olsztynie oraz grobowiec rodziny Farenheitów w Rapie. Cechą wspólną tych budowli jest niestety to, że zostały zdewastowane. Poza tym naszych zebraniach poznaliśmy takie zabytki techniki, jak Kanał Ostródzko-Elbląski, Kanał Mazurski, twierdza Boyen i wiadukty w Stańczykach. Tak przygotowani 7 czerwca wyruszyliśmy najpierw w kierunku Węgorzewa. Piramida w Rapie jeszcze przed kilku laty znana była tylko mieszkańcom okolicznych wiosek. Teraz przyciąga wielu turystów. Sposób balsamowania zwłok znany w starożytnym Egipcie wykorzystano również tutaj. Następnym etapem naszej podróży były Stańczyki. Chociaż był upał, prawie wszyscy wspięli się na te ogromne, liczące ponad 31 m wysokości, wiadukty kolejowe, zbudowane techniką zatapiania bali drewnianych w betonie. Trudy wspinaczki wynagrodziły przepiękne widoki pagórkowatego krajobrazu. Na obiad próbowaliśmy słynnych kartaczy z Gołdapi. Robią je znakomicie! Krótki spacer po parku, kilka zdjęć na mostku przy fontannie, spojrzenie na Szeskie Wzgórza i ruszyliśmy w drogę powrotną. Żeby zobaczyć jak najwięcej pojechaliśmy w kierunku Sztynortu. Jak wszyscy znawcy Mazur zatrzymaliśmy się na moście między Pozezdrzem, a Sztynortem, aby podziwiać jeziora Mamry i Dargin. Kto tam jeszcze nie był - musi koniecznie raz ten widok zobaczyć. Na koniec krótka przerwa na obejrzenie posiadłości rodziny Lehndorffów w Sztynorcie, wlotu do Kanału Mazurskiego i jednego z bunkrów w Przystani. Do Bartoszyc dotarliśmy wieczorem zmęczeni upalnym dniem, ale też pełni wrażeń. Wielu uczestników naszej wycieczki było pierwszy raz w tej części Mazur. Wszyscy zgodnie twierdzili, że takie wyprawy najlepiej utrwalają wiedzę z naszych odczytów. Nasi członkowie to już wytrawni turyści. Autokar mamy zawsze pełen. Miłym akcentem naszych wycieczek jest zawsze wspólna kawa wypita gdzieś na leśnym parkingu i pyszne ciasto, które piecze dla nas pani Gerda. W poprzednich latach jeździliśmy śladami dworków i pałaców wschodniopruskich oraz kultury ludowej.
W dniach 09-12.05.2008 zespół SAGA był w Berlinie na spotkaniu mieszkańców byłych Prus Wschodnich, gdzie został przyjęty z dużym entuzjazmem.
Majowy weekend (16-18.05.2008) SAGA spędziła w Rukławkach, gdzie trenowała nowe tańce, a po zajęciach dzieci chętnie wypoczywały aktywnie przy zabawach integracyjnych i podczas jazdy konnej.
Oprócz spotkań na próbach tancerze SAGI widują się na wycieczkach rowerowych, połączonych z ogniskiem i grami zespołowymi.
Uczestniczki warsztatów robótek ręcznych (styczeń-luty 2008).
Efekty warsztatów
Pomoc humanitarna z miasta partnerskiego Nienburg-rozładunek (kwiecień 2008)
Pomoc humanitarną otrzymali: Stowarzyszenie Osób Bezrobotnych w Sępopolu, Szkoły, Kościoły, Oraz członkowie naszego Stowarzyszenia
Choinka dla dzieci w świetlicy Stowarzyszenia.
Udział grupy tanecznej SAGA w II Festiwalu Kultury Mniejszości Niemieckiej w Polsce.
Udział grupy tanecznej SAGA w obchodach Dni Lidzbarka Warm.
Przyjęcie gości z Niemiec w świetlicy Stowarzyszenia, oraz pokaz tańców przez naszą grupę taneczną SAGA.
Występ grupy tanecznej SAGA w Niemczech.
Pokaz grupy tanecznej dla wycieczki z Niemiec. (Hotel Bartis)
Spotkanie Adwentowe zorganizowane dla grupy seniorów naszego Stowarzyszenia.
Strona powstała dzięki dotacji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie. Copyright © 2008 All rights reserved.